Jan Kasprowicz
Ochotnik
Dalej, bracia do ordynku dalej
Ze stu wieżyc brzmi pożarny dzwon !
Naokoło świat się, widać pali,
Jęk i rozpacz płynie z bratnich stron.
Ponad ziemią, tam ku wyżom nieba
Łuną bije potok krwawych łez.
Wolnej dłoni do ratunku trzeba,
Wolni, spieszmy kłaść nieszczęściu kres...
Wierni hasłu, że kto życie swoje
Raz już w służbę świętej sprawy dał,
Poprzez trudy ten pójdzie i znoje,
Poprzez gruzy i poległych wał.
Jan Kasprowicz urodził się 12 grudnia 1860 roku w Szymborzu pod Inowrocławiem, zmarł 1 sierpnia 1926 roku w Poroninie, poeta, dramaturg, krytyk, tłumacz.